Odważysz sie?
Mówiłeś że stchórze więc dodałam gazu,
Mówiłeś że uciekne więc przyznałam się,
Co mi pozostało?
Pusta ulica wypełniona sztucznym
śwaitłem,cisza, małe okienko.
A w nim kratka.
Mówiłeś że moge wszystko.
Jeśli tylko pozbęde się ograniczeń.
Więc jestem!
Wolna, gotowan na wszystko.
Czy odważysz się pociągnąć za spust?
autor
...maleńka....
Dodano: 2006-11-13 22:25:58
Ten wiersz przeczytano 527 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.