odwiedziny
z towarzyską wizytą
przyszła do mnie śmierć
wypiła kawę
zaproponowałem drinka
poczęstowała papierosem
i zapytała
po co jeszcze żyję
z towarzyską wizytą
przyszła do mnie śmierć
wypiła kawę
zaproponowałem drinka
poczęstowała papierosem
i zapytała
po co jeszcze żyję
Komentarze (32)
Mocne. Nie odpowiadaj na pytanie...
Ło matko, a cóż za czarny humor
dopadł Cię, Jurku?...
Swoją drogą ta spersonifikowana śmierć wielce łaskawa,
bo jeszcze przed czasem ostatecznym, chciała życie
peela umilić, a może by ją upić i by zapomniała po co
przyszła?
Pozdrawiam serdecznie i życzę, by czarne myśli, a tym
bardziej ta pani poszły jak najdalej precz.