Ogłoszę strajk
Na wesoło
Wczesnym dziś rankiem leń mnie dopada,
żadna już praca nie odpowiada.
Aktywny dzionek i pracy wiele,
zrobię to jutro? trudno w niedzielę!
Pranie od rana, kurzu ścieranie,
obiadek wstawię i odkurzanie.
Miało być jeszcze okien zmywanie,
odpuszczę,bo będzie sąsiedzkie
gadanie...
Uśmiech żelazka i za pan brat,
będę musiała zwojować świat.
Wszyscy chcą przecież na kant,żyletę
żadnej zagnioty,to szmata przecież!
Każdy chce tutaj być dopieszczony,
wszystko pod nosek mieć podstawiony.
Ciągle zmęczony bo tydzień długi,
pracą czy życiem? To szczyt obłudy!
Żony i matki także pracują,
robią zakupy, dom pielęgnują.
Kobieta może,udźwignie wiele
bo kocha bardzo przyjaciele.
Dom, dzieci,praca,sprzątanie
pranie i gotowanie.
Wymieniać można..., krótko i szczerze,
niewiele trzeba by w tej aferze
domowy strajk ogłosić wszystkim!
Decyzja ta czymś oczywistym.
Pomogą lub jedzą od jutra z miski!
Słyszałam kiedyś stwierdzenie takie
kobieta jest jak "dopełniacz" w etacie.
Komentarze (13)
Z humorem o obowiązkach.Pozdrawiam:)
Dziękuję kochani za wizytę i komentarze,życzę miłego
popołudnia:)
Dobry z humorem, pozdrawiam:)
Kobiety praca nie liczy się. A przecież tyle jest
obowiązków do tego zakupy. Pozdrawiam.
Dołączę do strajkujących, ale tylko na jeden dzień, no
może dwa :) bo nagromadzonych zajęć uzbiera się góra,
a nikt za mnie nie wymiecie kotów z kątów, a ja
niecierpię bałaganu :)))) homi, pozdrawiam z
uśmiechem.
Fajnie, z humorem o niełatwej roli kobiety,myślę,że
warto by było partnerstwo w związku.
Ten strajk kojarzy mi się z filmem z E.Kasprzyk w roli
głównej,która opuściła rodzinę na jakiś czas,nie
pamiętam tytułu,ale to fajna komedia.
Miłego dnia życzę.
Pozdrawiam z uśmiechem:)
To może i ja zastrajkuje:) ?
Pozdrawiam cieplutko:)
W imię Kobiecej Solidarności, ja też sobie przez
weekend postrajkuję, a rodzina niech czeka z jedzeniem
do poniedziałku :))
Super wiersz i z humorkiem, choć wiele jest w nim
prawdy. Nie tak łatwo być stuprocentową kobietą
Pozdrawiam Honi serdecznie.
To jest nas więcej. Świetny wiersz.
Pozdrawiam cieplutko.
Hehehe dobre :) pozdrawiam
jakbym widział swoją żonę...też jej zawsze coś nie
tak...tylko by sprzątała...i wycierała...i
odkurzała...i gderała że tylko brudzę...i...i...i !
To ja też jutro strajkuję:). Pozdrawiam