Ogłoszenie
Dałem w gazecie,
Ogłoszenie.
Na nowa żonę,
Mam pragnienie.
Odmienię sobie,
Sytuację.
Nawet, jeżeli,
Mylę rację.
Z początku było,
Jak należy.
Bo w nowe trzeba,
Czasem wierzyć.
Nowe pozycje,
Dania nowe.
Życie też było,
Prawidłowe.
Ale mam wadę,
To nie czary.
Staję się coraz,
Bardziej stary.
Nie daję rady,
Młodej damie.
Cóż, takie życie,
Te nie kłamie.
Więc dałem nowe,
Ogłoszenie.
Wróć dawna żono,
Zwalcz cierpienie.
Byłem idiotą,
Też kretynem.
Na siebie biorę,
Całą winę.
Od dzisiaj jesteś,
Mym idolem.
Kocham twe ciało,
Takie wolę.
Komentarze (7)
Po to mamy głowę na karku...śle żonę szuksć przez
ogłoszenie...a gdzie uczucia Mistrzu...pozdrawiam
No i fajnie, msz brzmi lepiej.
Pozdrawiam, miłego wieczoru życzę:)
Dzięki tańczącej...przemyślałem, i
zmieniłem.Wyrzuciłem dupę ( z wiersza rzecz
jasna}Robiąc z niej damę.Też ładnie.
Bardzo wesolutko, pozdrawiam.
Jak to dobrze iść po rozum do głowy, a słowo na d mi
się nie podoba, nie dlatego żeby mnie w ogóle raziło,
tylko w odniesieniu do kobiety, jest nie teges msz,
nie lubię takich określeń, ale pewnie tylko ja mam z
tym problem lepiej już by brzmiało młodej lasce, no
lae rymu brak, to może cóż że marzenia są
przyciasne...
Ale to tylko moje subiektywne zdanie, a poza tym
wiersz fajny.
Dobranoc.
Mam nadzieje, ze przeczyta i do Ciebie znow zawita.
Super tekst, takie lubie:). Dobranoc
No i tak ma być.Świetny,lekko się czyta i
wesoły.Pozdrawiam.