OGłOSZENIE Jesiennego Pana
No cóż trudno, przyznam się niestety
Strasznie potrzebuje cieplutkiej kobiety
No bo wiecie sami co tutaj się dzieje
Przecież ta zima okrutnie szaleje.
I jak się sam dzisiaj raniutko zbudziłem
I po zimnym łóżku na próżno błądziłem
Rzekłem sobie trudno, choć szkoda
wolności
Niech jakaś kobitka w domu tym zagości.
Może się więc znajdzie jakaś miła pani
Która mnie obtuli, za mocno nie zrani
Która da ciepełko i uśmiech radosny
No i pójdzie sobie razem z przyjściem
wiosny.
03.11.2006
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.