Ojcze
Ojcze - miłuję cię całym sercem.
Znasz moją duszę szarpaną niepokojem.
Pomagasz znieść troski i zmartwienia.
Kierujesz myślami, nie gardzisz
moimi prośbami.
Zsyłasz anioła dobroci, by przy
mnie był ku pomocy.
Sprawiasz bym była uśmiechnięta,
w dobroci niepominięta.
Pokornie proszę nie opuszczaj
mnie w potrzebie.
Nie pozwól na skrzywdzenie,
zagubienie w wątpliwościach,
pogrążenie w czarnych myślach.
Osłoń od ludzkich złości i podłości.
Daj siłę, by żyć w dzisiejszej
rzeczywistości.
Spraw, bym sprawność zachowała,
logicznie do końca życia funkcjonowała.
Dopełnieniem szczęśliwych dni,
niech będzie niewymuszona rodziny
troska i życzliwość.
Obym na co dzień czuła ich szacunek
i miłość.
Komentarze (13)
Piękna modlitwa...
Amen
Piękna, płynąca z serca modlitwa!
Wierzę, że zostanie wysłuchana.
Pozdrawiam bardzo cieplutko
Za Markiem sobie pozwolę.
Ciepło pozdrawiam, Krysiu :)
Anioł dobroci stoi przy Tobie. Pozdrawiam
Piękna modlitwa, niech zostanie wysłuchana, pozdrawiam
ciepło.
absorbująca
"modlitwa" prośba
Amen. (Piękna modlitwa)
Na szacunek trzeba sobie zapracować.
Amen,
Warto się do Niego zwracać. Ktoś powiedział, nie ważne
co mówisz, nie słyszy tylko słów niewypowiedzianych.
Ładna rozmowa, a właściwe monolog, ale to jedno...
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia
Pięknie:)
Niech modlitwa zostanie wysłuchana...
Pozdrawiam ciepło Krysteczku
Wiersz-modlitwa o najpilniejsze - zapewne osobiste -
sprawy ludzkiej egzystencji.
(+)