okno
to już nie jest zwykłe okno
zbyt wiele czekań się przy nim odbyło
zbyt wiele wypatrywań małej-dużej osoby
to już nie jest zwykłe okno
za dużo różowych spojrzeń
na szaro-zielony świat
to już nie jest zwykłe okno
nasiąknęło moim szczęsciem
zamknęło je między szybami
teraz nie chce go wypuścić
to już nie to samo okno
kiedyś było przyjacielem
dzisiaj mnie do siebie woła
żeby wyśmiać moją naiwność
wypominać złośliwie to co straciłam
to już nie to samo okno
to nie jesteś ten sam ty...
J.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.