On i Oni
bita śmietanka trzydziestoprocentowa
Zatrzęsie siwizną nad garniturem,
krzyknie, że rozda ochłapy.
"Że my to tu, teraz, a oni gdzie ZOMO" -
z miną starego satrapy.
Rozproszy łupieżem uwagę słuchaczy,
bo biel się wyróżnia na czerni...
"Bo tamci jak przyjdą, kochani, to
znaczy,
że będą, ja wiem to, pazerni.
I rudzi do tego, i chytrzy niezwykle,
nie dadzą ni zera przed plusem.
A od nas Izera i dopłat wciąż cykle,
ze wschodu nie wleci nam Rusek."
I wszystko to w imię do ludu miłości,
że mdlić zaczyna w żołądku.
By wygrać, postawią i milion przed plusem
-
w niweczy zdrowego rozsądku.
...przeterminowana.
autor
Goldenretriver
Dodano: 2023-08-02 12:05:38
Ten wiersz przeczytano 815 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Wiersz doskonały, bo u Ciebie innych nie ma.
Ale to wszystko to już naprawdę dramat. Bo oni w tej
chwili zdolni są do każdej manipulacji, podłości.
Grunt im zaczyna się palić pod nogami. Oczywiście, w
Koreańskiej Centralnej Telewizji... upps, przepraszam,
w Polskiej Centralnej Telewizji wszystko jest
"cacy"... Makabra... I niech jesień tę makabrę
pogrzebie, bo inaczej - marny nasz los.
Pozdrawiam.
Podobno ma się trochę poprawić. On jest już zmęczony i
chce na czele partii postawić kota, a sam odsunąć się
od życia publicznego. Kot jaki będzie nie wiem, ale
przynajmniej nie będzie tak judził.
Bywa różnie.
Ciekawy wiersz.
Piękna diagnoza, w imię ludu chcą przejąć władzę,lud
tak umęczony, może go wyzwolą.
,, wszystko to w imię do ludu miłości,
że mdlić zaczyna w żołądku.
By wygrać, postawią i milion przed plusem ,,
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia
Dodałabym "aż" po mdlić- dla rytmu:)
:( Ostatnio w walce o utrzymanie władzy, doszło do
straszenia społeczeństwa zagrożeniem ze strony
wagnerowców i jawienie się jako jedyna siła, która
może mu zapobiec.
Pozdrawiam:)
A bo Śmietankowemu, nikt z Onych nie odważył się
powiedzieć o tym doniosłym fakcie.
A dlaczego?
A to akurat jasne jest - gdyż doznawali wizji
odjężdżających w siną dal - należnych im - milionów
PLN.
Ale mogę się mylić
Nieustająco podziwiam Twój talent w każdym z gatunków
literackich.
Chapeau bas, Goldenretriverze!