orbita
pierwszy toast pod wiatr
po drugim nie zagryzam
chwiejemy się między wersami
od a do z
przepraszam za każdy wiersz
zraniony zbytecznym słowem
krążę wokół ziemi
w pełni
pierwszy toast pod wiatr
po drugim nie zagryzam
chwiejemy się między wersami
od a do z
przepraszam za każdy wiersz
zraniony zbytecznym słowem
krążę wokół ziemi
w pełni
Komentarze (5)
Pięknie i wspaniałe metafory...
Pozdrawiam serdecznie :)
Za wafelką. Miłej niedzieli:)
Z pewnością dobrze, gdy brak słów zbytecznych, jak
zwykle ciekawy metaforyczny wiersz.
Dobrego wieczoru życzę.
Bardzo ciekawy wiersz, oryginalne metafory i nutka
tajemicy... Fajnie to napisałeś :)
Dobra jazda!!
Głos i szacun jest twój!!!