Orlanka
za przecinkiem kołyszą się słowa
koniec i kropka
dalej jest las świeży
wczoraj malowany
po srebrnej stronie brzegu
niedokończone rozmowy
i fragment pobliskiej wioski
w cieple znoszonej fufajki
rozbudzona przestrzeń
szczęście zawisło na podkowie
galopującego czasu
autor
marekg
Dodano: 2023-01-29 10:05:26
Ten wiersz przeczytano 996 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Wstęgą rzek. Pozdrawiam
Dokładnie tak jak w tytule. One zasługują na to miano.
Tutaj urodzone i w dodatku młode roczniki, nie wiedzą
co to patriotyzm. Znające "smak" kufajki za Polskę
oddadzą życie.
Nie widziałam Orlanki, ale wiersz piękny, a już
ostatnie wersy to wisienka na torcie
"szczęście zawisło na podkowie
galopującego czasu".
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ciekawy wiersz.
W poetycki, piękny sposób przedstawiasz rzekę Orlankę
- dopływ Narwi.
Zapewne jest to miejsce, którym jesteś oczarowany,
gdzie odpoczywasz i czujesz się szczęśliwy.
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
zdecydowanie trzecia jednostka wiersza
pełna refleksji
pozdrawiam
piękna końcówka.
Wersy zatrzymały na dłużej.
Klimat cudowny...
Plastycznie, a nostalgiczną nutę. Miłej niedzieli:)