Orzeł
Orzeł na ścianie dumnie wisial
jednak szybko wyłysiał
bo okazało się,że pióra są drogie
-"wydamy je udajać,że robimy drogę".
Złote też miał pazurki
jednak pojawiły sie głosy
-"moja żona nie ma nowej skórki
powiemy,że finansujemy sianokosy".
tylko korona mu złota została,
ale krótka bedzie jej chwała
bo zaczynają sie nowe narady,
a na uchwały nie ma rady.
autor
On czyli nikt
Dodano: 2016-03-21 22:22:26
Ten wiersz przeczytano 987 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
sporo ironii* Pozdrawiam i Wesołego Alleluja!
:) dobry refleksyjno/ironiczno/smutny
Wierszyk jak strzelający zimny ogień, wszystkiego po
trochu. :)