Ostatni
... Anioł odszedł trzy lata temu
Gdy Jego pierś przebiła strzała
wypuszczona z ludzkich rąk.
Pełna nienawiści trupiego jadu
dosięgnęła serca, zatruła krew
trucizną nakarmiła ciało całe...
Anioł nie upadł od razu,
w chwili strzału zachwiał się
I szedł ciągle, nieprzerwanie
Aż słodycz śmierci obezwładniła
Aż życie Jego skończyło się wraz z
ostatnim oddechem chorej duszy...
Ostatni krok,
Ostatni dech
Ostatnia myśl,
Ostatni lot,
Ostatnia nadzieja,
Ostatni mord...
autor
Velia
Dodano: 2006-06-05 08:01:18
Ten wiersz przeczytano 563 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.