Ostatni raz
https://youtu.be/-J8WIw4Ngek
widziałam ulice Paryża
w deszczu
był październik - i my
beztroscy nieco roztargnieni
przypominający artystów
spacerowaliśmy bulwarem
Saint-Germain
miałeś wiele sposobów
w kieszeni
by rzucić urok
muzycznie sypały się liście
pod nogi
a nasze usta - studził wiatr
dziś
znów jest październik
siąpi drobinkami dżdżu
ze spokojem w barwach
opadają liście
żegnając swoje drzewo
a ja -
szukam nas
w tym krajobrazie
mieliśmy razem dorosnąć
razem zestarzeć się
zostawiłeś mnie samą
deszcz
i wspomnienia
w abstrakcji lirycznej
z kroplą łzy -
zapalam znicz
Z cyklu - “My i Paryż”
autor
promienSlonca
Dodano: 2019-10-20 12:43:33
Ten wiersz przeczytano 7274 razy
Oddanych głosów: 156
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (191)
Wiersz pełen nostalgii, opisujący sentymentalną podróż
przez Paryż w deszczowy październik, gdzie wspomnienia
o ukochanym mieszają się z samotnością, tworząc
malowniczy obraz żalu i tęsknoty.
(+)
Warto było tu zajrzeć!!!!
Warto było tu zajrzeć!!!!
Cudny wiersz. Bliski mi z wszystkich powodów, które w
nim są. Pozdrawiam serdecznie.
Tyle razy tu struny refleksją poruszone...
Ja też dziękuję za ten wiersz.
Pozdrawiam ciepło.
Przejmujący smutek...
I to drzewo, żegnane przez liście... Pięknie,
Promyczku!
Pozdrawiam Cię ciepło :-)
Dziękuję bardzo Kochani, za komentarze, za refleksje.
Ciepło pozdrawiam.:)
Ładnie i niebanalnie. Pozdrawiam :)
Cieszę się, że mogłam przeczytać ten piękny wiersz.
Dziękuję za wzruszenie.
Dobrego dnia:)
Taki piękny, a puenta wzrusza...
Dziękuję, za wszystkie Wasze komentarze i refleksję.
Re: Jorg-Wolf
Re: Kazimierz Surzyn
Re: budleja
Re: Wiktor Bulski
Re: NOCNYMOTYL
Życzę wspaniałego popołudnia,
pozdrawiam, każdego z osobna, bardzo ciepło i
serdecznie.
Anna:)
Promyku ładny wiersz podoba mi się.
Z Paryża mam trochę wspomnień dobrych i złych.
Pozdrawiam cieplutko
Wzruszający, piękny wiersz, Pozdrawiam ciepło.
taki bardzo spokojny, taki kolorowy październik, bez
skargi na okrutny los...bardzo wzruszający wiesz,
pozdrawiam Aniu :)
Byłem tu. I jestem - z tym werszem, z Tobą - w tym
Paryżu, na Sait Germain...
Wyjątkowo piekny październik. - Jaki spokój... - choć
łza... - Tak czuję na dziś, na teraz
Jeszcze razpozdrawiam:)