Ostatnia odsłona
Ja, wyrazisty obiekt - błyszczący pył,
niknę emocjami objęty. Pełen grzechu,
pragnieniem czystym i świętym.
Satelita z konstrukcją
sprzed pięćdziesięciu lat,
krążący w czasoprzestrzeni w dół,
w górę, po orbicie.
Ja, pojedyncze życie. Patrzę
z perspektywy na byt w rymach ukryty.
W świątyni żałosny żebrak, z wyciągniętą
ręką.
O jeden rekwizyt za dużo,
niechby wreszcie pękło!
autor
cii_sza
Dodano: 2015-10-26 15:49:04
Ten wiersz przeczytano 1879 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (47)
Bardzo złożony tekst
(chyba nie o Tobie o kim nie powiesz)Nie mów
Można by napisać kilka wierszy z tego tekstu.
Pierwsza strofa jest "BOSKA"
Miłego
Pokój i Miłość niech będą z Tobą a najlepiej to czego
pragniesz - jeśli to jest dobre (dobre w kontekście -
przynoszące radość a radość może być tylko DOBRA!)
PA!
Dobry! Serdeczności :))