Ostatnie piętro*
Tytuł nadany dzisiaj. Tekst napisany 16.06.2015r. - na imieniny...
Alinko Droga - na spoczniku
między piętrami przystanęłam.
Spoglądam w dół - ileż wstecz pięter
w sieci mnie kiedyś zagadnęłaś
i poznałyśmy się? Stopniowo
zdeptane schodki - (k)rok po (k)roku.
Po fiordach mnie oprowadzałaś.
Pamiętasz jeszcze, w którym roku?
Przeszłyśmy obie - w jednym tempie
wiele wydarzeń, żartów… - życie…!
Kto by pomyślał, że na łączach
tyle wciąż łączy nas? A niech Cię
dzisiaj uścisnę! Imieniny!
Między piętrami wino stawiam.
Jeszcze pamiętasz? Ja pamiętam
jak bardzo ważna w życiu czapla
i to człapanie przy poręczy,
o którą dobrze oprzeć dłonie.
Wiersz dla Alinki - to wyzwanie,
bo jak tu zawrzeć w nim to trwanie
stopień po stopniu, schodek w schodek?
Przysiądźmy tutaj - jest wygodnie.
Czerwone wino w lampce kusi -
potężny łyk za cenne zdrowie,
za przyjaźń, radość, za łut szczęścia,
rodzinę, troski i sukcesy!
W głowie się kręci od procentów,
od twojej prozy i od wierszy.
Popatrz - tam w górze mnóstwo schodów
i pną się piętra! Więc? Idziemy?
No jasne! Przecież drapacz chmury,
a razem nadal wciąż iść chcemy.
Dziś oprócz życzeń Ci dziękuję
za nasze gadki, szepty zwierzeń…
Za to, że zawsze miałam pewność,
że z Tobą można mówić szczerze.
Wręczam Ci frezje - skromny bukiet,
wiedząc, że lubisz je, Alinko.
I sączę z wolna na półpiętrze
imieninowe, z Tobą, winko. :)***
[*]
Komentarze (24)
Elu, piekny wiersz dla Alinki...nie jestem w stanie
opisac uczuc jakie wywolal.
Czuje wielki smutek w Bejowej Rodzinie .
(*)
Wiedząc o odejściu poetki, to wspomnienie porusza
jeszcze mocniej
wzruszające
pozdarwiam
Jestem w kłopocie - nie wiem co się stało z Aliną1948.
To już kolejny wiersz jej poświęcony i to w duchu
jakby...? Kto mi podpowie co się stało?
Elu - a wiersz piękny.
Czytałm ten wiersz o przyjaźni przed laty. Dzisiaj w
połączeniu z wymownym tytułem wzrusza jeszcze
bardziej.
Dobrego zdrowia (jak mawiała Alina)
Elu.
Wzruszająco!
Ściskam Eluś...
Wspomnieniowo o wielkiej przyjaźni...
Każdy z nas trafi z czasem na połoniny niebieskie,
wtedy wspólnie wychylimy lampeczkę na zdrowie ;)
Pozdrawiam z podobaniem
Chociaż znałam Ją tylko z tego portalu, była mi bardzo
bliska, przez systematyczne czytanie Jej wierszy
odkrywałam, że ma głęboko ludzką duszę, ogromną
empatię, bezinteresowną życzliwość i dobroć serca. I
tak było do końca. Będzie mi Ciebie brakować,
Alinko...
Dziękuję Ci Elu za to wspomnienie i podzielenie się
świadectwem Waszej Przyjaźni.
Piękny i wzruszający wiersz
Wzruszenie odbiera mi mowę. Piękny wiersz. Pozdrawiam
serdecznie.
wzruszyłaś...pozdrawiam
Piękny wiersz, piękna przyjaźń, Alina bawi się życiem
po drugiej stronie i wspomina stare, dobre czasy o
których piszesz w swym wierszu. Warto wierzyć, że
wcześniej czy później się z nią spotkamy w być może
dużo ciekawszym, lepszym życiu. Serdecznie pozdrawiam
Elu :)
Refleksyjnie.
Pozdrawiam.
Piękny, wzruszający wiersz,
z pewnością Alinka go czyta i Jej się on podoba.
Alinka to Kobieta morza, która potrafiła piękne
poetyckie pieśni o nim malować.
Pozdrawiam Elu wieczornie.
Piękny wiersz.
Pozdrawiam, Elu :)