Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ostrzeżenie

Zabrzmią werble lub tam-tamy
na liściach lilii wodnej - kochany.
Zobaczysz, całkiem cię obudzę.
Potem wezmę pałeczki trzcin
i w ciebie rzucę.
Bo ty... śpisz
jak niedźwiedź - gdy zima.
Mówisz, że lato rozleniwia.

A mnie się chce
na łąki biec.
Bawić w berka
z motylami...

Zerkasz
ponad literami
gazety którą czytasz
i szklanką drinka
- pijesz od rana.
Mówiąc "lemoniada wyśmienita,
a ty dziewczynka
ukochana...
masz tu trochę pieniędzy,
idź pobaw się w sklepie
- zaraz będzie lepiej"

Wolałabym żyć w nędzy.
No, bez przesady - skromnie.
Bylebyś koło mnie
usiadł i był przez chwilę - tutaj.
Ale widzę, że już w świecie
na gazecie.

Oj, chyba zatruta
będzie następna porcja picia,
którą ci poda - twoja Kicia.

autor

DoroteK

Dodano: 2011-06-13 07:35:39
Ten wiersz przeczytano 1347 razy
Oddanych głosów: 40
Rodzaj Nieregularny Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (48)

Isana Isana

Witaj Dorotko, ale mnie rozbawiłaś - dziękuję za nutkę
radości. A tak na marginesie to tak w życiu bywa,
rutyna wkrada się i rządzi. Mimo wszystko ładnie
ubrałaś w słowa ten problem. Pozdrawiam :)

slonzok slonzok

Pobłądziłem miedzy ładnymi wersami, pooglądałem
ciekawy świat, posłuchałem werbli -wierszowi twojemu
jestem rad.
Taki letni twój wiersz, granie pałeczkami na lilii
wodnej, zapamiętam, bo niecodzienne skojarzenie.
Pozdrawiam

NiebieskaDama NiebieskaDama

Witaj..uśmiechem witasz i humorem.dobry.pozdrawiam
miło++

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »