Osuszone pola emocji
Po kroku widziałem krople
Opadające w pionie
Grawitacyjnie niedoskonałe
Posłuszne i wstrząsające...
Wieczorna susza...
Potknąłem się o coś czego nie ma
Wykląłem pustych ramion zasięg
Spojrzałem na dno martwej studni
By wodę ugasić ognistym podmuchem...
Pijana krowa szczęśliwej przestrzeni..
autor
Duch99
Dodano: 2009-08-12 23:58:34
Ten wiersz przeczytano 458 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.