Owładnięci marzeniami dążymy ku...
Zawładnęła mną Ciemność
przygarnęła pod swe ramiona
pozwoliła poznać wolność
i wcale nie czuję się przygnębiona
od narastającego wokół mroku
od wszechobecnej tutaj czerni
która dodaje wszystkiemu uroku
a my-dzieci Nocy nie stoimy tu bierni
lecz kroczymy wciąż do przodu
byle dalej iść ku krainie wolności
muzyka w tle dodaje nam prędkiego
chodu...
I brniemy nadal pełni naiwności
na to iż znajdziemy tam lepszy świat
który zaspokoi nasze złudne nadzieje
rozkwitające coraz częściaj jak kwiat
który zaraz po rozkwitnieniu marnieje...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.