Palą się jeszcze świece
trochę pochodzę tak rozmemłana
nieuczesana bez makijażu
wtulę się jeszcze w te pielesze
z twoim uśmiechem na poduszce
mam wszystko w nosie
te talerze po jajecznicy
szklanki po sokach
i filiżanki z niedopitą kawą
dzisiaj nie sprzątam
pościeli nie zmienię
niech pozostanie to złudzenie
że jesteś
i tylko na chwilę
wyszedłeś po tonik
palą się jeszcze świece
***Wersja POPRAWIONA
trochę pochodzę tak rozmemłana
nieuczesana bez makijażu
wtulę się jeszcze w te pielesze
z twoim uśmiechem na poduszce
dzisiaj nie sprzątam
pościeli nie zmienię
niech pozostanie to złudzenie
że jesteś
i tylko na chwilę
wyszedłeś po tonik
niech palą się świece
Komentarze (27)
Dziękuję bluevelvet,
trochę mi żal tej zwrotki, która pozostawia realne
wspomnienie,
ale skądinąd wiem, że prawda w wierszach często czyni
go przegadanym,
a trzeba dać czytelnikowi możliwość do wyobraźni,
dlatego podaję dwie wersje.
Minawio, nie przejmuj się. Zdarzają się pomyłki :)
Ocalić od zapomnienia - bezcenne. Nawet kiedy świece
się dopalą. Wiersz z którym warto zostać na dłużej.
Pozdrawiam
Acha - zrezygnowałbym z drugiej strofki:)
Nooo - chwilo trwaj !....dobre
"trochę pochodzę tak rozmemłana
nieuczesana
i wtulę się jeszcze
w poduszkę
z twoim uśmiechem"
Dziękuję krzekanko, masz rację.
Zostawiłam jednak to- jeszcze w pierwszej zwr, i
ostatnim wersie.
Teraz czekam na zmiany w edycji.
Wiersz jak zwykle świetny.
Co tam jeden głosik,
świat się nie zawali,
szczery i miły komentarz
więcej radości sprawia.
Tu, na beju nic nie umknie przed bystrym okiem.
Pozdrawiam panie, miłego dnia.
Próba zatrzymania chwili. Podoba mi się ten wiersz.
Zastanawiam się czy gdyby zrezygnować z "jeszcze"
powtarzającego się w każdej strofie i zostawić jedynie
w ostatnim wersie "jeszcze palą się świece" nie
byłoby to korzystne dla wiersza. Wiadomo, że to
jedynie moje czytelnicze odczucia. Miłego dnia.
Kaweczko,
jeszcze raz przepraszam, za pochopnie napisałam, bez
dokładniejszego sprawdzenia, teraz sprawdziłam u
siebie, to inna autorka.
Nie chodzi mi tak naprawdę o punkty, ale o zwykłą
pomiędzy nami uczciwość.
Jeszcze raz przepraszam i chyba przepraszać nie
przestanę :)
Przykre to złudzenie... skończona miłość... i świece
:(
PS: Oczywiście, że głosuję! :) Zawsze, gdy zostawiam
pozytywny komentarz, leci też głos. Gdzie zauważyłaś,
że nie ma głosów? Aż się zmartwiłam, że może się nie
dodają :(
Tęskonota za słodkimi chwilami robi z nas miodowych
dziwaków, tylko ja nie powiem że to źle.