PAMIĘĆ
było i nie jest
wpisane w bilans
rejestr zapomnianych
czyj - czy twoj mój innych?
zastygnie zabrane
czas skruszył szaniec
kopie doły
pęd zmiażdżył radość
dzień za dniem biegnie
pusty przebieg
coś zatarło się uleciało
nie wspomina nie przeklina
czarna dziura ssie
jest a muzyka zamilkła
samotność w bylejakości
bezradna
szczeka na wszystko
i wyje w ciemności
na łańcuchu
czy słyszysz?
cisza...
/UŁ/
z cyklu Małe refleksje
napisany Warszawa,15.08.2007
autor
ula2ula
Dodano: 2011-06-28 16:14:22
Ten wiersz przeczytano 880 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Piękny,smutny,melancholijny wiersz,pozdrawiam
serdecznie...
Ula... to samo czuję w tej chwili. Nie mogę już nic
napisać. Ona tak daleko - ja samotny i udręczony.
Tylko pozostał bej i ten komentarz...
Jurek
pamięć rzeczywiście zastyga, czasami ukrywa się pod
skorupą, ale nawet zatarta drąży... pozostaje
samotność w ciszy, ale odległość zaciera ślady jak we
śnie... pozdrawiam liści szelestem ;-))) vel atma
...słyszę... tak wyje samotność... wyje tęsknotą i
gryzie nasze dusze...