pamiętnik III
ciebie ciągle przesłania mi wczoraj.
zaczajone na dnie kubka
prowadzi wojnę z listkami herbaty,
czerwoną szminką naznaczam środek
spowiedzi.
na swoja obronę mam tylko jesienny widok za
oknem
i posklejane deszczem rdzawe liście.
uzurpowałam sobie prawo do bycia twoim
aniołem,
tym bez skrzydeł a jednak nie mniej
ważnym.
siadałam na ramieniu i prowadzilismy
klawiszowe dyskusje nadgryzając czas .
któraś z kolei chwila kluczyła w obrębie
dębowych alei
spadając pod nogi budziła ogólne
zdziwienie
dlaczego tylko moje sumienie zbiera
ostatnie dmuchawce
Komentarze (8)
Intrygujący początek wciąga do przeczytania ciekawie
podanej reszty. Podoba mi się, pozdrawiam :)
"klawiszowe dyskusje nadgryzając czas" świetne, bardzo
ciekawy wiersz
Bardzo podoba mi się tutaj gra słów, pięknie napisane,
aż się cieplej robi na sercu :)
ciekawie - samo życie
hmm rewelacyjny super pozdrawiam + ;))
bardzo dobry.
Ciekawy. Potrafisz ubrać temat tak aby rozbudził
wyobraźnię czytelnika. Pozdrawiam:)
Bardzo podoba mi się twój wiersz. Widać, ze potrafisz
pisać tego typu utwory.