z pamiętnika metamorfozy
uchwycę duszą świat
pełen egzaltacji, imaginacji
i zamknę w wazonie ciszy
już nikt nie słyszy
wyjeżdżam na Mazury
dzis pełnia lata
i deszcz na dobranoc
z braku umowy na życie
z zapartym tchem to przeczytasz
może odbierze ci mowę
z niezrozumienia
albo przez sen
już zapomniałeś
kiedyś mówiłam, ze piszę.
ukryję to posród innych rzeczy
których nie zdążyliśmy poukładać
autor
m@gik
Dodano: 2007-07-28 15:47:34
Ten wiersz przeczytano 615 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Pozwól mu to przeczytać z zapartym tchem- wszak
wiersze odwierciedlają prawdziwą dusze piszącego.