pani c. (popr.)
te kręte schody dzisiaj bardziej
skrzypią
a wilgoć mocniej drażni nos i gardło
małe mieszkanie wypełnione ciszą
a jeszcze życie, o kulach, niedawno
powoli, rano sunęło pod okno
później parzyło przyjemności chwilę
w kubku z odpustu – chociaż czas go
obtłukł
miał sporą wartość - zmieścił w sobie
tyle
westchnień, nadziei i łez gorzko –
słonych
co w połączeniu z poranną bawarką
swój smak zmieniały. i ogrzewał dłonie
nie ciągnąc prądu – zupełnie za
darmo
potem różaniec w palcach wykrzywionych
reumatyzmu podskórnym dotknięciem -
za wnuki, synów i ich piękne żony
których nie było od zeszłych świąt
jeszcze
bo wciąż zajęci, ciągle zalatani
i tak daleko – to aż trzy
dzielnice...
gołębie tylko czasem siadywały
na parapecie, paciorki z nią liczyć
w niedzielę rano pani c. odeszła
gdzie? nie wiadomo - nawet kot nie
słyszał
jak wychodziła w miejsce (ponoć lepsze)
miauknął przeciągle i nastała cisza
w kubku bawarka na wpół niedopita
i na modlitwę czasu było mało...
dziś kręte schody trochę bardziej skrzypią
-
jakby sumienie jakąś wagę miało
dziękuję za cenne uwagi :)
Komentarze (25)
Nie miałam okazji przeczytać wcześniej wiersza przed
poprawkami, ale jest na prawdę świetny i ma taki
piękny rytm, poczytałam komentarze i chcę dodac coś od
siebie- nie zawsze rzeczy, które nie mają wartości
materialnej nie mają żadnej wartości, wartość
sentymentalna, uczuciowa jest o wiele cenniejsza niz
pieniądze...i zgadzam sie z tym co napisał wanderer -
w obtłuczonym kubku można pić, w potłuczonym nie..
Piekny, wzruszajacy wiersz. Samotnosc na starosc - cos
czego sie boimy i chcemy uniknac. Doskonale oddalas
ten klimat. Brawo
Zgadzam się, utwór pełen symboli wraz ze świetną
kompozycją daje ciekawy obraz. Aż chce się wyobrażać
tą całą historię i być na miejscu zdarzenia. Polecam
do tomiku :)
Piękny, wzruszający wiersz o samotności, samotnej
starości.Budzi refleksję nad naszym zabieganym i
nieuważnym dziś.A co jutro będzie, kiedy sił
zabraknie?
Powiem ...piękny... wzruszający...
Pomimo calego tragizmu przekazanaego w wierszu jestem
nim zachwycona ,poniewaz nie sztuka jest pisac o
rzeczach smutnych i tragicznych ,ale sztuka jest to
tak pieknie przekazac by trafilo w najglebszy
zakamarek serca czytelnika.
Piękny - po poprawkach wyszło naprawdę super! Warto
czasem słuchać innych troszeczkę. Wiersz na tym na
pewno skorzystał. Co do treści - przejmująca.
Poruszający istotny ludzki i tak aktualny temat.
Dobry w technice. Dzięki Zoriannie poziom nam się
podnosi. :
przepiękny wiersz- taki refleksyjny. "Śpieszmy się
kochać ludzi- tak szybko odchodzą". pozdrawiam
cudowny wiersz o życiu ludzi starszych, samotnych, po
poprawkach , na top , do tomiku i w świat :)
napisałam wiersz o ludziach takich jak owa pani
pt.Niekochani...Twój przenikliwie ,przepięknie o
zwyczajności,ludzkiej samotności i przemijaniu!
wiersz ten wywołał u mnie dreszcze - samotność w
czterech ścianach - samotność ludzi starych
,opuszczonych przez bliskich - aż płakać się chce ,że
tak sie dzieje naprawdę - wspaniały wiersz
pięknie opisana smutna historia samotnej kobiety,
wspaniały wiersz
a mnie te uwagi przekonują, co do kubka to może
"obtłuczony", utluczony może być kamień na żwir itp. w
kwestii fajansu, to ma on raczej pejoratywny wydzwięk,
więc dalsze nawiązanie do wielkiej wartości trochę nie
trafia. wiersz stoi na wysokim poziomie, jest bardzo
dobry i czyta się go z przyjemnością, ale można go
dopieścić i komnen umiejętnie pokazał jak :).
Wiersz świetny i nie potrafię znaleźć minusów, bo
uwagi komnen choć jak zwykle konkretne mnie nie
przekonują. Np. w utłuczonym kubku można pić, w
potłuczonym już nie, a wartość ma nie dlatego że z
fajansu. :))