Panie Boże, zatrzymaj...
Za wielką, ceglaną ścianą
Stoi mała zagubiona dziewczynka
Bez bucików na nóżkach
I w podartych łachmanach.
Szuka w brudnych kałużach
sensu swojego życia,
lecz dostrzega tylko szare plamy...
Pochyla się nad każdym źdźbłem trawy
z nadzieją , że znajdzie w nim
przyjaciela
Opuszczona...
Porzucona...
Zostawiona przez dalekich i bliskich.
Nieznajoma...
Wyciąga w górę brudną rączkę w geście
powitania
I obserwuje z uśmiechem płynące obłoki
Dla niej każda chwila jest jak kwiaty na
niebie
Niezapomniana...
Siada na ziemi i przygląda się szaremu
napisowi:
" Panie Boże , Zatrzymaj Świat...Ja
wysiadam"
słowa " Panie Boże, Zatrzymaj Świat...Ja wysiadam" zaczerpnięte są z " Dziecka Piątku" Małgorzaty Musierowicz
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.