PANTA REI
Panta Rei i wszystko płynie.
W tej dziedzinie się nie mylę.
Czas to strażnik- stojąc w progu
Tworzy koniec monologu.
Jest nadzieją, źródłem wiary
Tylko on nie będzie stary.
Jest początkiem na zakręcie
Bo już nigdy nie odejdzie
Wciąż nadaje rytm swój stały
Jutro już nie będziesz mały.
Tworzy myśli,nie zabiera,
Z amatora - w konesera
Wulkan nigdy już nie gaśnie,
Przypomina stare baśnie,
gwiazdy zasnąć już nie muszą
Ci co w miejscu w końcu ruszą
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.