Paraskewidekatriafobia
Bez zająknienia wymawiamy:
”Paraskewidekatriafobia” -
pechowcy wiedzą, co to znaczy
i że się trzeba dobrze schować,
jak mysz pod miotłą siedzieć cicho,
albo w kanciapie pod schodami,
albowiem w piątek, trzynastego,
pech się nie cacka z wybrańcami.
W realu czarny kot (na drodze),
w e – sieci haker na usługi.
Profil pechowców na Facebooku?
Spróbuj go tylko nie polubić,
to się ze śmiechu nie pozbierasz!
Tymczasem spluń przez lewe ramię:
paraskewidekatriafobia
brzydkie kreuje zachowanie.
Ola Bielarska
Komentarze (41)
Olu super tekst:)
Fajny tekst, ja się zająknęłam
Dla piątek trzynastego jest dobrym dniem:-)
Pozdrawiam Olu:-)
Pomysłowy wiersz. Ja w przesądy nie wierzę. To taka
wróżba.
Pozdrawiam serdecznie Bajtynko.
Fobia, nie fobia, a kot mi zjadł obiad,
chociaż miał własny,
cóż, piątek, trzynasty!
Pozdrawiam!
...i oddałam 13-ty głos :))
Super...
+ Pozdrawiam
Super!
Wymówiłam... nawet mi się język nie poplątał :)
dla mnie bomba:)
dzielac na 4 czesci bardzo latwo wymowic to slowo,
wycwiczyly mnie dzieci, jedno z nich urodzone
13-stego, wiec jak nie kochac trzynastki... ;)
Mozna sobie jezyk polamac...odkad mam bialego kota to
czarne tez polubilam tak dla kontrastu...13 nie jest
dla mnie pechowa ...fajnie o feralnym piatku
...nnniiieee to przesad
O zabobony (te piątkowe też) dbają kościelne demony.
Nie znałem tego teminu i musiałem na głos poćwiczyć,
żeby /bz zająknienia:)).
W naszym języku brzmiałoby to tak:
/piątkowotrzysnastegowystrach/ lub
/piątkowotrzynastozabobonowyprzesąd/ lub jakoś
podobnie:).
Pozdrawiam Olu!
miało być wymawiając a nie czytając
Pomysłowo! piątki-trzynastego lubię:)
Miłego dnia:)
Gdy czytając dzielę na paraskewide-katriafobia to przy
tym słowie się nie jąkam :))))
(+) za pomysł i wykonanie, a z zabobonów to już dawno
wyrosłam bajtYnko miła :))))
13-trgo najbardziej zawikłane sprawy potrafię
rozwiązać i dlatego takie na taką datę odkładam:)