Pastorałka 2005
Mości gospodarzu... / Kto chce niech śpiewa /
Przeminęły święta, czas zsumować roczek,
W kartce kalendarza tylko kilka oczek!
Znów nowy wydatek-, bo Sylwester
bratek...
Hej kolęda! Kolęda!
Odszedł „król” Kwaśniewski-
wesoła nowina!
Niejeden się cieszy, niejeden
przeklina...
Czy prezydent nowy będzie chłop morowy...?
Hej kolęda! Kolęda!
Mości gospodarzu, polskości szafarzu,
Rządź dobrze, bo drwina jest ostra
Korwina...,*
Daj rok przeżyć godnie, by każdy miał
spodnie...
Hej kolęda! Kolęda!
Do spodni też buty, by nie chodził struty,
Bo dziś nie wypada, być w Unii za dziada!
Niemodna już strzecha. Wypijmy za
Lecha...!
Hej kolęda! Kolęda!
„Yes!” Marcinkiewicza niech
trwa cały roczek...,
By dobrze obliczał w swej wizji
proroczej...
Zachował oblicze, ja bynajmniej liczę...
Hej kolęda! Kolęda!
Zaś o. Tadeuszek z antenką w berecie...
Niech dostarcza wzruszeń modlitwą na
świecie.
Czas zabliźnić rany, każdy jest kochany!
Hej kolęda! Kolęda!
Dość już na tym świecie mieliśmy zamętu,
Każdy boże dziecię według Testamentu
Róbmy każdy swoje, tak jak pszczółek
roje...
Hej kolęda! Kolęda!
Życzmy sobie wzajem, by tym pięknym krajem
Rządziła wspólnota, bez żadnego
knota...!
Naprawiajmy drogi, sprzątnijmy
barłogi...
Hej kolęda! Kolęda!
Wypijmy za stary i za nowy roczek,
Czym i jak kto może, byle do dom
doszedł!
I za gospodarza, by się „chłop”
wykazał!
Hej kolęda! Kolęda!
· J. K. –Mikke...
Szczepan. Żadna... Żadna mu niegroźna rana- Dobry lekarz ze Szczepana!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.