patyk
inspirowany wierszem 'przesłanie pana cogito' Zbigniewa Herberta
jedz i pij skoro twierdzisz że wierzysz
nabieraj sił Bóg podda cię próbie
mów tak lub nie prowokuj
i bez tego będą zabijać
jednak zapytany będziesz stać po stronie
po tej samej po której stanąłeś bez słów
lecz kiedy cię złożą nie szukaj zemsty
pod takim warunkiem odnajdziesz swój
kunszt
uśmiechaj się do nieznajomych
niektórzy pomyślą
'o!? człowiek?'
do starej kobiety patrz na nią przez
sekundę
ona ciągle czuje się piękna
idź i obserwuj horyzont
wypatruj światełka przecieraj oczy
a jeśli umknie wyrzuć worek ze skarbami
ze ścieżki na której je znalazłeś
zamień swój patyk w laskę
obmyj stopy
wracaj
Komentarze (22)
Mnie tu Grusz-ela przwidla.Warto wracać.
O masz Ci los :)))
3maj się :)
Małego kalibru jestem, ale wiersz wydaje mi się
wielkiej wagi. Poczytam jeszcze, bardziej we mnie
wejdzie, więcej zrozumiem. I -pewnie - jako czlowiek
malego kalibru - przynajmniej nad nim pomilczę. Nie
wiem, czybędę mógł zakrzknąć: Światło!
Pozdrawiam Catlerone:)
marzyłem o komentarzu od Ciebie Elu.
No, teraz to mogę spokojnie edytować:)
Dzięki wiekie
Teraz są markety, trudno o kamienie.
patyk odmiana motyki
bądź niezłomnym
póki kark nie puści
Człowieku, idź jak człowiek
z głową podniesioną i z karkiem niezłomnym
Z twarzą naprzeciw twarzy, wzrokiem oko w oko
Pieszo idź po kamieniach uparcie i boso
po śladach, które zostawił
w gąszczu jakiś człowiek
Myśląc że go wybrałeś, gdy wybierał ciebie
Pozdro, catlerone :)