Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pianista

......Dla W.Sz. .........

W płąnącej Warszawie przystało się chronić,
Tobie artyście, Od muzyki stronić!
w szpitalu wodę brudną, z wiadra spijać, słuchając jak oprawcy dobrze jest zabijać, przyjaciele dawno zapomnieli, pomocy udzielić nie chciał nikt, Władysława nie ma już, po prostu znikł!Z puszką ogórków na strychu się czając, dźwięki fortepianu w akompaniamencie strzałów i wybuchów słuchając, jeden serce okazał, i pomógł do końca, nie zdążyłeś mu pomóc, nie zobaczy już słońca, gdyby przyjaciel usłyszał nazwisko, podałbyś mu ręke pomocną, teraz nie masz nikogo tylko prace owocną, i doświadczeń bagaż, zła było nadto Ty je we wpomnieniach targasz...

.......choć był Żydem..........

autor

Joker

Dodano: 2005-11-01 09:48:48
Ten wiersz przeczytano 478 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »