Pielgrzymi
Z gwiazd odlane stopy nasze
idą na przekór porom roku
w nocy wołanie.
Barwne wspomnienia
rozsypane w pamięci
straszą chudością zdarzeń.
Jeszcze nie odszedłeś
a już tęsknię,
choć wiem,że
nie ma takich dni,
które mogłyby nas rozdzielic.
Wierność stoi w oknie
niczym patronka obłąkanych.
Gdzieś na końcu świata
ponaglany przez zatroskane anioły
napiszesz do mnie list
i znowu do nieba
będzie mi bliżej.
Każdą literę
przeczytam tysiąc razy
zanim dłoń
nie ugnie siępod ciężarem słów.
Będę czekać aż
niczym zdrajca
umkniesz przeznaczeniu
i znajdziesz mnie
w dniu narodzin
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.