Pierwszy krok
niepewnie stawiam swoje kroki
ostrożnie badam stopą grunt
znowu się uczę jak się chodzi
a ta nauka znaczy trud
spotykam opór w swojej głowie
choć serce głośno woła idź
ja mały przerażony człowiek
wyruszam w drogę właśnie dziś
przede mną nauka chodzenia
przyda się mi wygodny but
marzę by pobiec już na przełaj
wciąż horyzontu rośnie głód
ale na razie raczkowanie
jest dziś rzeczywistością mą
teraz opieram się o ścianę
i o twą przyjacielską dłoń
przejdę bezpiecznie parę kroków
i znów przez chwilę waham się
takie uroki mojej drogi
taki to mój bojowy chrzest
a jak już w końcu się rozpędzę
to zajdę za horyzont hen
w końcu od życia pragnę więcej
niż wiecznie w miejscu stać przez lęk
Komentarze (3)
Na pewno się uda.
Rehabilitacja, nie żadne cuda :)
"Pierwszy krok", a za nim kolejne ... poprzez
metaforę nauki chodzenia, symbolizuje dążenie do
rozwoju i pokonywanie własnych ograniczeń.
(+)
Optymizm z samozaparciem płyną z przekazu. Pozostaje
życzyć peelowi powodzenia w dążeniu do celu.
Miłego dnia:)