Piłat
Nie mnie jest sądzić.
Ecce homo.
Umywam ręce.
Daję Ci wybór,
pokazuję drogę.
Ty jej nie chcesz.
Tyś Izraelem.
Tyś Bogiem
wartym 30 srebrników.
Sprzedał Cię 1 z 12.
Kolejny się wyparł po trzykroć.
Za mało chleba, za mało wina.
Baranku.
Ty chcesz gładzić moje grzechy?
Najpierw odpuść je sobie.
Przyodziej się w koronę,
okryj purpurą.
Zawiśnij i zaśnij.
Nie jestem tu by sądzić.
Tyś jest sędzią.
Mi wystarczy moja misa z wodą i
Barabasz.
Umywam ręce.
Nie na moich rękach krzywda twoja.
Szukasz swej krwi?
Popatrz na swoje ręce.
Ty jesteś swoim katem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.