Płacz
W powietrzu unosi się i opada,
łamie skrzydłami niebo.
Piór smugę kładzie cieniem,
smutek i ból uderza w niego.
Płacz jak lamęt lecących żurawi,
opada z kroplami mżawki.
Nie słyszysz go?
jak siada na skraju ławki?
obejrzyj się,
spójrz w niebo.
ten płacz i lamęt,
pochodzi od niego
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.