Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Plastik

Obrazie przyjaźni, który nagle umarł...

Nie słyszysz krzyków moich
Upojona codziennością
Zadurzona w schematach
Niewolniczych osiągnięć

Nie jestem w stanie
Kolejny raz łamać
Krystalicznej powierzchni
Twojego kruchego świata

Pozostaniesz jedynie lustrzanym odbiciem
Wspomnień chwil
Odklejających się zaciekle
Od pozytywnego obrazu całokształtu

Byłem zbyt słaby
Skupić Twoją uwagę
Na odrzucającym obrazie
Człowieka wołającego o pomoc

Nie próbuj już
W przypływie ambicji
Sterować myśleniem samobójczym
Wśród zderzeń racji życia i śmierci

Choć byłaś mi oparciem
Tych chwil krótkich
Dziś rozstaniemy się
Z nie ukrywanym smutkiem

Cień jednostki
I strzępy indywidualności
Słabych
Wśród walczących w koszmarze codzienności
Dają Ci swoją łzę...

Wróć, ramiona me otwarte...

autor

TalOSan

Dodano: 2005-03-21 18:30:25
Ten wiersz przeczytano 596 razy
Oddanych głosów: 80
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Przyjaźń
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »