płynące życie...
nie dla mnie
szczęścia swąd,
nie dla mnie
kolor tęczy,
przede mną
rozpaczy toń,
a za mną
płonący stos,
ciernistej drogi brzeg
ponuro wita mnie,
zastygły oddech drzew
do snu kołysze mnie,
zbyt cichy by potępić,
zbyt krnąbrny by nagrodzić,
oto podróży mej kres,
dębowej deski akt zamknięty.
autor
Caym
Dodano: 2008-01-24 12:10:38
Ten wiersz przeczytano 464 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.