Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Po co?

Lubię jak mnie coś przerasta.

Amerykański geniusz pióra, co się nazywał Twain
Uznał że tylko dwa dni w zyciu, to są naprawdę naj
Jeden trudny moment przyjścia, czyś przybył dniem czy nocą
Drugi dzień jest jeszcze trudniejszy, kiedyś zapytał po co?

Księża, rodzice, nauczyciele podszeptywali mi snadnie
Co powinienem robić, myśleć, a co jest bardzo nieładnie?
Przeto poddalem sie tej sile, życzliwej indoktrynacji
Pokornie wierząc że odsłoni mojego bytu racje

Kęs życiam strawił na nadziei ze wkrótce mnie oświeci
Wnet mnie zaczely o to nękać dorastajace dzieci
Musiałem tedy dotrzymać pola, i erudycją i wiekiem
Wymigiwałem się tymi słowy: Być przyzwoitym człowiekiem !

I sam nie mogłem w to uwierzyć, że dzieci me kochane
Zmusiły mnie do odpowiedzi na to przeklęte pytanie
Ale by było dobrze dla naszej Kochanej Mamy Ziemii
Gdyby się każdy bardziej przejął tymi słowy prostemi

Łatwo zagubic myśli dobre, wśród życia przeciwności
I dla wygody mieć szerokie kryterium przyzwoitości
I mnie sumienie tez nadgryza bo grzechów wszak niemało
Chociaż starałem się , nie wiem, na ile mi się udało?

Byle nie życia metrum.

autor

jobo

Dodano: 2022-10-13 14:12:59
Ten wiersz przeczytano 3223 razy
Oddanych głosów: 22
Rodzaj Sielanka Klimat Romantyczny Tematyka Fantastyka Okazje Dzień Nauczyciela
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (36)

anna anna

ja jestem starej daty, szanuję (tak jak nauczyli mnie
rodzice) wszystko i wszystkich, a życie z nawiązką
odpłaca mi tym samym.

Annna2 Annna2

To, że jeszcze ktoś zadaje sobie trudu i pyta,
zastanawia się- to znaczy że jeszcze nie jest źle.

janusze.k janusze.k

Księża, rodzice, nauczyciele podszeptywali mi snadnie
Co powinienem robić, myśleć, a co jest bardzo
nieładnie?
Przeto poddałem się tej sile, życzliwej indoktrynacji
Pokornie wierząc że odsłoni mojego bytu racje

Kęs życia strawił na nadziei ze wkrótce mnie oświeci
Wnet mnie zaczęły o to nękać dorastające dzieci
Musiałem tedy dotrzymać pola, i erudycją i wiekiem
To się migałem tymi słowy: Być przyzwoitym człowiekiem


I sam nie mogłem w to uwierzyć że dzieci me kochane
Zmusiły mnie do odpowiedzi na to przeklęte pytanie
Ale by było dobrze dla naszej Kochanej Mamy Ziemi
Gdyby się każdy bardziej przejął tymi słowy prostymi

Łatwo zagubić myśli dobre, wśród życia przeciwności
I dla wygody mieć szerokie kryterium przyzwoitości
I mnie sumienie tez nadgryza bo grzechów wszak niemało

Chociaż starałem się , nie wiem, na ile mi się udało?


poprawiłem drobne usterki
a pierwsza strofa nadaje się na motto


"...na to [b]przeklęte[b] pytanie "
do wyrzucenia o ile motto jest dla Ciebie ważne


"Lubię jak mnie coś przerasta." są dwa znaczenia tego
słowa
przerasta jak zakwas (drożdże) przerasta ciasto i
przerasta np. za wysoko postawiona poprzeczka o
której wersji piszesz?
pozdrowionka.

jobo jobo

Dziekuję Kochanie!!

@Krystek @Krystek

Cały czas staram się żyć zgodnie z moim sercem i
sumieniem. Pozdrawiam cieplutko z podobaniem. Ślę moc
serdeczności:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »