Po co Bóg...?
Po co Bóg zesłał mnie na ten świat,
jako Anioł w postaci człowieka,
żeby cierpieć i łzy wylewać?
Po co Bóg dał mi ciało,
skoro tak bardzo zostało skrzywdzone?
Po co Bóg pozwolił mi kochać,
a oni serce me zranili?
Po co Bóg kazał mi zejść na ziemie,
jak tyle bólu mi zadano?
Po co Bóg dał mi oczy,
aby widzieć ile okrucieństwa jest na
świecie?
Po co Bóg pozwolił mi słuchać,
choc tyle krzywd wyrządzono?
Jednak Boże wiem, że nie raz mam chwile
zwątpienia, brakuje mi sił, ale za życie,
ciało, uczucia, oczy, uszy, za to wszystko
dzięki Ci, bo nie jestem już duchem, tylko
żywą istotą, która umie wybaczać
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.