po dniu płonie ogień
Na koniec dnia
nikt nie zapalił neonów
ponury księżycowy pył
zarysował sny
sterroryzować miłość
może tylko śmierć
poświadczona inicjałem
zniewolonej dłoni
tylko w saloniku
czas tyka z humorem
krusząc zwierciadła wspomnień
za oknem
nocni łowcy
zmywają latawcom twarze
Komentarze (2)
całość:)
Nocne klimaty i tylko księżyc świadkiem...
Pozdrawiam.