Po kolejnej kłótni...
ech... :(
Tracę nadzieję, że przyjdzie poprawa.
Krzyk monotonnością.
Nie mogę być obojętna.
Spływają dwie łzy,
Nie do opanowania.
Proszę nie odchodźmy
Od rytmu naszego życia.
Nie było takie złe.
autor
Catti-brie
Dodano: 2005-03-25 22:42:52
Ten wiersz przeczytano 434 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.