Po szczepieniu

Droga Wando,
Ograniczanie praw obywatelskich jest niepotrzebne,
najlepszym przykładem jest Szwecja, która traktuje
swoich obywateli z szacunkiem i postawiła na
dobrowolność w przestrzeganiu zaleceń ochronnych.
Piszesz o samowoli? Normalne życie nie ma z samowolą
nic wspólnego.
Społeczeństwo jest przeciwko współżyciu ludzi
zaszczepionych i niezaszczepionych? A niby dlaczego?
Zaszczepieni są przez szczepienie chronieni a
niezaszczepieni akceptują ryzyko, że kogoś zarażą albo
sami zostaną zarażeni. Z jakiej racji państwo ingeruje
w na pewno przemyślane decyzje jednostek? Noworodki
dostają w dzisiejszych czasach mnóstwo szczepień. Na
szczęście nieobowiązkowo. Jak ja byłem dzieckiem,
czegoś takiego nie było. Prowadzone były badania jak
rozwijają się dzieci szczepione i nieszczepione i te
ostatnie rozwijają się lepiej. Kto tutaj profituje,
społeczeństwo czy przemysł farmaceutyczny?
Co jest zawarte w szczepionkach przeciwko covidowi tak
naprawdę nie wiadomo. Niektórzy twierdzą, że
substancje szkodliwe. Przy buteleczkach ze szczepionką
nie znajdziesz żadnej ulotki, która zawierała by
informacje na ten temat. W ogóle nie ma żadnych
ulotek. Dlaczego rząd wprowadził ograniczenie praw
obywatelskich w rzekomej trosce o społeczeństwo? Jakby
chodziło faktycznie o to, to ze względu na licznych
zmarłych na raka płuc i na koszty ich leczenia
zabroniłby już dawno sprzedaż papierosów. Nie
odniosłaś się Wando do mojego porównania zawartości
błon śluzowych u człowieka z zanieczyszczeniami w
filtrze powietrza w aucie. Zastanów się nad moimi
słowami. Niemcy byli i są konfrontowani ze wskaźnikiem
zachorowalności na covida w odniesieniu do 100.000
ludzi w ciągu 7 dni. Ten wskaźnik rósł ciągle i był
podstawą do wprowadzania kolejnych lockdown’ów. O czym
nie informowano, była wzrastająca równocześnie ilość
testów. Więc ten wskaźnik bez odniesienia do ilości
testów nie miał w ogóle żadnej wymowy. Przemyśl to.
Jak się zbierze wszystkie fakty, to pojawia się
zupełnie inny obraz sytuacji. Dziękuję za informacje o
nieprawidłowościach podczas przeprowadzania szczepień.
O niewystarczającym badaniu, wywiadzie i o skąpych
informacjach na temat możliwych powikłań już
wiedziałem. O niestarannym procesie właściwego
szczepienia jeszcze nie.
Czy wiedziałaś, że lekarzy uczestniczących w procesie
szczepienia bardzo dobrze zapłacono? Czy wiesz, że
zgłaszanie powikłań jest bardzo pracochłonne i nie
jest wynagradzane? Moim zdaniem to celowe - kolejne
ziarnko prowadzące do rozjaśnienia obrazu.
Na temat niedoskonałych szczepionek:
Słyszałaś o licznych przypadkach narkopleksji,
szczególnie we Szwecji w wyniku szczepień przeciwko
świńskiej grypie? Ofiarami były głównie dzieci. Zdrowe
dzieci! Spróbuj wytłumaczyć matkom, że to było dla
dobra społeczeństwa. A na końcu okazało się, że
pandemii nie było. Jak myślisz, kto płaci ofiarom
odszkodowania? Producent czy państwo? Państwo!
A słyszałaś o szczepionce przeciwko gorączce denga?
Szczepionka, która miała być cudownym środkiem
profilaktycznym, okazała się koszmarem filipińskich
(zdrowych) dzieci. Poczytaj o tym w internecie.
Pozdrawiam.

Myślę podobnie jak amarok. Wszystko się okaże, kiedyś,
kiedy pojawią się prawdziwe skutki.

Pozdrawiam serdecznie :)

o kurcze ale długie komentarze
powiem o sobie:
przeszedłem tego (ś)wirusa (kiedy za tydzień miałem
się zaszczepić) i nie życzę go nikomu jak żyję nigdy
tak dziwnie nie chorowałem jakby na raz wszystkie
przebyte choroby
na szczęście tylko 3 dni ale potem 3 tygodnie
rekonwalescencji

obecnie jestem po szczepieniach.

Sławku nie tylko rząd w pewnym stopniu ogranicza
samowolę osób niezaszczepionych i ja to doskonale
rozumiem.
Każda osoba niezaszczepiona jest potencjalnym
rezerwuarem wirusów chorób zakaźnych i nie tylko.
Większość społeczeństwa sprzeciwia się by w jednym
przedszkolu, żłobku czy w klasie były dzieci
zaszczepione i nieszczepione Wiele przedszkoli i
żłobków nie przyjmuje do siebie dzieci nie
zaszczepionych przeciwko chorobom zakaźnym
Każdy rodzic ma prawo chronić swoje dziecko.
W przypadku Covida tym bardziej
więc nie dziw się że takie restrykcje wprowadzono.
Profilaktyka szczepienna nie jest zbyt kosztowna
natomiast leczenie pacjenta to są nieraz bajońskie
sumy
Co do powikłań poszczepiennych
Nie każde powikłanie jest winą szczepionki a li tylko
i wyłącznie nie przestrzegania procedur szczepień
Z tego co miałam okazję zaobserwować będąc na
szczepieniu przeciwko Covid 19 nie są przesztrzegana
podstawowe zasady i wymogi.
Po 1 w większości placówek lekarz nie bada osoby która
ma być zaszczepiona a to jest kardynalny błąd w
sztuce lekarskiej.
2. Wywiad jest szczątkowy.
Nikt nie pyta czy w otoczeniu osoby która za chwilę
bedzie szczepiona nie ma osób z infekcjami lub chorobą
zakaźną a to jest bardzo istotne bo jeżeli jest w
domu ktoś chory lub krótko po infekcji czy chorobie
zakaźnej takiej osoby nie wolno zakwalifikować do
szczepienia bo może być w okresie wylęgania jakiejś
infekcji czy choroby zakaźnej
3. kwestia transportu i przechowywania szczepionek
4 Nie podaje się pacjentowi do wiadomości jaka jest
seria szczepionki a to również jest bardzo istotne w
przypadku powikłań
Szczepionka jest wcześniej pobrana do strzykawki i
leżakuje sobie na blacie zabiegowego stolika. To już
jest totalne i haniebne naruszenie procedur
Czy rząd za to odpowiada, lub ministerstwo? Nie Tylko
i wyłącznie personel medyczny
Sanepid żeby mógł wejść na kontrolę do jakiejkolwiek
placówki Służby Zdrowia musi wcześniej ustalić z
placówką termin kontroli, więc na nic się zdają takie
kontrole.
Sławku temat procedur i powikłań poszczepiennych jest
tak rozległy że trudno mi wszystko tutaj napisać Żeby
stwierdzić czy powikłania po szczepienne są
następstwem szczepionki czy też błędem w w
kwalifikacji i samym nieprawidłowym sposobem podania
szczepionki wymaga wnikliwych badań by móc stwierdzić
co tak na prawdę było przyczyną powikłania

To tak w skrócie

Co do krótkiego terminu wyprodukowania szczepionki
Tutaj sytuacja i nasilająca się pandemia zmusiły
naukowców by przyspieszyć
Każda pierwsza szczepionka nie jest idealna ale to
jedyna szansa na powtrzymanie Pandemii
Wszystkie szczepionki są w latach następnych
modyfikowane i szczepionka przeciwko Covid19 też
będzie udoskonalana, ale nie możemy czekać na idealną
szczepionkę bo takiej nie ma i nigdy nie będzie by
zadowolić antyszczepionkowców.
Jak widzisz te pierwsze niedoskonałe szczepionki
przeciwko POLIO GRUŹLICY CHOLERZE DUROWNI CZARNEJ
OSPIE TEŻCOWI WŚCIEKLIŹNIE itp itd uratowały ludzkość
przed wyniszczeniem
O tym antyszczepionkowcy milczą

Jak sądzisz czy palacze mają również wyjść na ulice i
wszczyna raban bo w kawiarniach w kinach w teatrach w
samolotach na dworcu w pociągach nie wolno im palić
papierosów? bo dym jest szkodliwy dla człowieka
Są pewne zasady w każdym państwie i należy je
przestrzegać lub godzić się na niedogodności jeżeli
się czegoś nie dopełniło
A choroby zakaźne to ogromny problem od wieków

Witaj Sławku.:)

A propost szczepienia, zdania są bardzo podzielone,
jak i ludzie, a propaganda, zawsze miała swoją siłę.

Pozdrawiam serdecznie.;)

Droga Wando,

Zostawmy antyszczepieniowców w spokoju, to osobny
temat. To, co mnie porusza i do białej gorączki
doprowadza jest ograniczenie praw obywatelskich przez
rząd. Niby nie ma obowiązku szczepień, ale ludzie są
pośrednio do tego zmuszani. Bo jak nie, to nie pojadą
na urlop za granicę, nie będą mogli pójść do kina,
teatru, restauracji. Wyobraź sobie, że w Hamburgu nie
będąc zaszczepionym albo ozdrowieńcem nie wpuszczą
Ciebie do restauracji. Nawet po negatywnym teście nie.
Duże demonstracje przeciwko polityce rządu są
praktycznie zabronione. We Francji jest jeszcze
gorzej, o Australii już nie wspominam. Jeżeli Ciebie
ta sytuacja nie niepokoi, to przykro mi, ale nadajemy
na różnych częstotliwościach. Znajdujące się w
zastosowaniu szczepionki przeciwko koronie są
diametralnie odmienne od tych do tej pory stosowanych.
NIGDY nie zastosowano ich do tej pory na człowieku.
Długoterminowe skutki szczepienia są na wskutek zbyt
krótkiego czasu pracy nad nimi nieznane. Skutki
uboczne występujące krótkoterminowo nasilają się, ale
są zamiatane pod dywan. Ludzie, w tym naukowcy ,
którzy usiłują ostrzegać, a przynajmniej prowadzić
równouprawniony dyskurs na ten temat są
dyskredytowani i zniesławiani, w środkach masowego
przekazu bardzo rzadko są dopuszczani do słowa. Prace
nad tradycyjnymi szczepionkami przeciwko koronie są
torpedowane, podobnie jest z lekarstwami. Głosi się
jedynie ważną prawdę, że jedynie te szczepionki, które
są do dyspozycji są w stanie zakończyć pandemię.
Pandemia to osobny temat. Ja nie neguję, że ludzie na
koronę umierają, ale trzeba ich ilość postawić w
prawidłowej relacji do ilości ludzi umierających z
innych powodów. I nie zapomnij proszę, że wśród
zmarłych znajdują się ludzie, których powodem śmierci
nie była korona, oni zostali jedynie pozytywnie
przetestowani.
Testowanie to osobny temat, tutaj też istnieje
odmienne zdanie licznych naukowców na ich zdolność do
wykrywania wirusa. Ale skoro już tu wylądowaliśmy, to
błony śluzowe w nosie są przecież naturalnym filtrem i
zatrzymują pyłki, bakterie i wirusy, jako pierwsza
linia obronna organizmu. Weźmy filtr powietrza z auta.
Czy jeśli znajdzie się w nim piasek, można by
twierdzić, że silnik jest popsuty? Nie. Więc czemu
twierdzi się, że osoba pozytywnie przetestowana jest
chora i do tego rozsiewa wirusy korony?
Popatrz ma Szwecję, jak oni sobie poradzili. Tam
postawiono na odpowiedzialność jednostek i nie było
żadnych zakazów a jedynie zalecenia.
W związku z powyższym nie mogę w tej chwili pisać
wierszy na inne tematy. Byt kształtuje świadomość.
Moja żona została jako osoba niezaszczepiona nieludzko
potraktowana u dentysty. Ludzie niezaszczepieni
traktowani są jako ludzie drugiej kategorii. Do czego
to prowadzi nie trzeba w historii daleko szukać.
Odpowiedz sobie na pytanie, kto profituje z kampanii
szczepień i czy szczepienie dzieci niedostatecznie
przetestowanym środkiem jest odpowiedzialne.
Pozdrawiam.

Dziękuję za uporządkowanie tekstu. To jest moja
wina. Zamiast tekst wpisać ręcznie w okno to ja
skupiałem a komputer z dziwnie to zapisał. Nie za
bardzo sobie z tym radzę . :-)

myślę że (a przynajmniej po części) ta burza wokół
szczepień to także element wojen hybrydowych .
niestety im bardziej społeczeństwa się kłócą ty 'ktoś'
na tym ugrywa

Podobnie było we Wrocławiu w czasie epidemii ospy w
1963 roku.
Ale rzecz chyba jest w tym ,że te szczepionki na
Covid-19 nie zostały dokładnie zbadane, zostały
dopuszczone warunkowo czyli de facto ludzie
uczestnicząc w eksperymencie naukowym. Najciekawsze w
tym wszystkim jest to ,że dotąd koronawirusy
powodowały nieżyt nosa i tzw. 7 dniowe przeziębienia.
Kto zrobił z niego niebezpiecznego mikroba - może
kiedyś się dowiemy albo już nigdy. W tej chwili na 100
zakażonych umarło ok. 2,6 chorych.Nie jest to dużo ale
i niemało.

Sławku dziwię się, że podejmujesz ten temat. Ja przez
30 lat pracowałam jako pielęgniarka epidemiologiczna
/chociaż jednocześnie pełniłam inne obowiązki
pielęgniarki w przychodni/ Przez 30 lat zaszczepiłam
dwa pokolenia i z ręką na sercu powiem Ci że jedynymi
zgłaszanymi NOP była bolesność i niewielki obrzęk w
miejscu podania szczepionki Sporadycznie podwyższona
temperatura do 38 0 C
Gdyby nie szczepionki to połowa jak nie więcej
populacji była by kalekami w najlepszym przypadku a
większość by zmarła w krótkim czasie. W swojej pracy
borykałam się również z antyszczepionkowcami /bo oni
są od wielu wielu lat przeciwnikami profilaktyki i
szczepień, ale takiej nagonki jak obecnie nie
widziałam Żal mi tych ludzi Część z nich odwołuje te
wszystkie brednie które wcześniej głosili a to tylko
z jednego powodu - bo sami stali się ofiarami Covida i
ciężko go przechorowali Za innych którym nie udało się
przeżyć przeżyć mówią ich rodziny.
Nie daj się wpuszczać w maliny
Po antybiotykoterapiach też dochodzi do wstrząsów
anafilaktycznych i czasem do zgonów a jednak leczymy
antybiotykami.
Co do reszty podpisuję się pod komentarzem Wandy Kosmy


Człowiek to taki dziwny przypadek Jak może się leczyć
i zapobiegać rozprzestrzenianiu się chorób to się
buntuje i wymyśla bzdury a jak mu zdrowie szwankuje i
śmierć zagląda w oczy to błaga o pomoc.
Nie wiem czy wiesz jak przebiegają choroby POLIO,
TĘŻEC, wścieklizna więc podam Ci źródło Przeczytaj i
pomyśl czy chciałbyś tego doświadczyć
Teżec
https://www.mp.pl/pacjent/choroby-zakazne/choroby/zaka
zenia-bakteryjne/165387,tezec

Wścieklizna :
https://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,wsc
ieklizna-u-ludzi-i-zwierzat---objawy--leczenie,artykul
,1644491.html

Polio:
wscieklizna-u-ludzi-i-zwierzat---objawy--leczenie,arty
kul,1644491.htmlmedonet.pl/choroby-od-a-do-z/choroby-z
akazne,polio---przebieg-zakazenia--objawy--powiklania-
-szczepionka,artykul,27313843.html

Ja miałam tą przyjemność przechorować tylko Polio w
okresie niemowlęcym bo w latach 57/58 dopiero wdrażano
szczepienia przeciwko Polio i w mim mieście jeszcze
nie było tych szczepień
i powiem Ci że nikomu tego nie zyczę Moje leczenie
trwało 14 lat Szpital i sanatoria były moim drugim
domem Przeszłam bagatela tylko 9 operacji by móc
chodzić bez aparatu ortopedycznego i bez kul. Może
właśnie dlatego wybrałam mój zawód
Innym się nie udało Ogromna rzesza ludzi zmarła na
Polio podczas epidemii 1955/59 roku Druga epidemia
była 1958 roku i również zebrała piękne żniwa
Obecnie pojawiają się w Polsce pojedyncze przypadki
Polio a to tylko dzięki obowiązkowym szczepieniom.
Jeżeli społeczeństwo przestanie się szczepić to
epidemie nas zdziesiątkują Nie potrzeba będzie wojen
ni bomby atomowej wystarczy broń biologiczna i wierz
mi wojskowe arsenały są pełne wszelakiej maści wirusów
i bakterii Do dziś mają wirus Ospy Czarnej którą
uznano za wymarłą i to tylko i wyłącznie dzięki
szczepieniom
Laboratoria wojskowe nadal bawią się w Boga i
produkują nowe śmiertelne odmiany wirusów i jestem
święcie przekonana że Covid jest takim tworem.
To tak w skrócie Sławku

Nie komentuję jestem po dwóch szczepionkach co będzie
trudno...pozdrawiam

sorki za literówki;
pewnego czasu

Witakj Sławku,

wiesz od pierwszej publikacji, ze Ciebie lubię i
cenilam Twoje wiersze...

od pdewnego czsu nasze pojęcia o pewnych
istotnych sprawach rozmijają się...
Wybacz szczerość, ale niczego innego po mnie nie
możesz się spodziewąć...

Serdecznie pozdrawiam i życze miłych dni i nocy.

PS Czemu skasowałeś wiadomość o sobie i Twoim
zawodzie/zatrudnieniu - czy to miało wpływ na
Twoją zmianę 'frontu'?

Człowiek walczył z wirusami od tysiącleci i tę walkę
zawsze masowo przegrywał, aż do chwili wynalezienia
szczepień - które, nota bene, są totalnym
zaprzeczeniem spiskowej teorii o depopulacji
(nastąpiłaby ona bez Bogu ducha winnego Billa Gatesa,
w sposób naturalny, gdyby tylko istotnie spadła
wyszczepialność na choroby zakaźne).

Wraz z wynalezieniem szczepionek - powstał ruch
antyszczepionkowy.
Mimo, że szczepienia ochronne są jednym z największych
osiągnięć ludzkości, a fakty liczbowe dla całych
populacji są niezbite - antyszczepionkowcy od 300 lat
wciąż znajdują posłuch dla swoich absurdalnych
przekazów.

Warto zadać pytanie, co tak naprawdę jest propagandą.
Dla mnie to idee, które głosi się wbrew faktom, z
pomocą ściśle określonych strategii, mających na celu
przede wszystkim dezinformowanie.
https://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,ska
d-sie-wzieli-i-kim-byli-pierwsi-antyszczepionkowcy-,ar
tykul,87983757.html

W przypadku covid-19 w Polsce fakty liczbowe są też
niezbite. Na ponad 36 mln podanych szczepień I i II
dawki, zanotowano niespełna 15 tys. wszystkich NOP, z
czego ponad 13 tys. dotyczyło jedynie dyskomfortu
związanego z wkłuciem! Ok. 2 tys. to NOPy poważne, w
większości takie, jak zgłaszała np. moja siostra,
czyli jednodniowe objawy covid (gorączka, ból głowy,
ból mięśni, osłabienie). Śmierci w ciągu 14 dni od
podania szczepienia to liczba poniżej 100 przypadków,
zawsze związane z ciężkimi chorobami
współistniejącymi. To dane wręcz rewelacyjne w
porównaniu z danymi z masowych szczepień przeciwko
czarnej ospie (opanowanej wyłącznie dzięki
szczepieniom, które uratowały od niej miliony istnień
ludzkich).

NOPy od zawsze występują średnio w 1 na 10 tys.
przypadków. Znakomita większość to odczyny łagodne,
zazwyczaj związane z wkłuciem, a odczyny ciężkie, jak
w przypadku Teofila z wiersza, wynikają z trudnej do
przewidzenie koincydencji dysfunkcji, predyspozycji
czy wrażliwości organizmu. Ciężkie reakcje
anafilaktyczne zdarzają się 1 raz na 1 mln
zaszczepionych osób.
Każdy lek farmaceutyczny dostępny na rynku powoduje
skutki uboczne, które wystąpią u iluś promili
przyjmujących. Ba, każdy lek pozyskany z natury
powoduje również takie skutki, a reakcje
anafilaktyczne zdarzają się w tym przypadku częściej
niż w przypadku szczepień!

Warto zwrócić uwagę na ciekawy brak logiki w spiskowym
myśleniu antyszczepionkowym, związanym z covid-19.
Liczby świadczą o skutecznym i bezpiecznym dążeniu do
nabrania przez Polaków odporności populacyjnej - aby w
sposób masowy ochronić miliony ludzi przed sars-cov-2
(kwestia naturalnego spadku umieralności jedynie
potwierdza wzrost odporności w populacji). Koronawirus
szczególnie uszkadza różne układy organizmu i ochrona
przed nim, w myśleniu pokoleniowym, w oczywisty sposób
jest koniecznością. Równocześnie myślenie spiskowe
dotyczy "depopulacji", której chcą "zmówione wszystkie
rządy świata" , zagrażania ludziom, uszkadzania ludzi,
szczególnie dzieci, zmiany kodu DNA, ukrywania
"prawdy" itp. idiotyzmy. Koncerny "chcą się na nas
bogacić" - dążąc do ubezwłasnowolnienia "klientów"? To
kolejna wierutna bzdura. Obecnie pytam, gdzie podział
się temat covidowego 5G i temat czipów w
szczepionkach, które to tematy niespełna rok temu były
"prawdą" antyszczepionkowców. To jest mniej więcej
poziom myślenia jednym przypadkiem Teofila jako
"dowodem", że szczepienia są najgorszym złem.
I niestety, to jest właśnie uleganie propagandzie
spiskowej, na którą są podatni ludzie z monologicznym
systemem przekonań (tak aspekt orientacji spiskowej
określa psychologia).

Oczywiście, że każdy jednostkowy przypadek ciężkiego
NOP jest ludzkim dramatem - ale nie można go
przekładać na krytykę zasadności szczepień w skali
populacji.

Uważam, że mamy wielkie szczęście żyjąc w czasach,
kiedy ludzkość jest w stanie w ciągu roku przygotować
program szczepień przeciwko zagrażającemu jej
wirusowi. A także wielkie szczęście, że pisowski rząd
uniósł jako tako temat szczepień, bo mogło być różnie
przy tych kaczorowych "ekspertach". Wybacz tak długi
komentarz, obiecałam sobie już nie reagować na takie
"wiersze", jednak niosę kaganek oświaty od dziecka i,
niejako z poczucia misji, się odzywam - tym razem bez
punktu. Pozdrawiam serdecznie :)

@Sławomir.Sad
Jakoś nie odniósł się Pan do podanych przeze mnie
faktów. Tak tamtej telewizji ani obecnej - nie wierzę,
zawsze pokerowo mówię "sprawdzam". To raczej Pan jest
ofiarą propagandy teorii idiotów, którzy wiedzą
"lepiej". Trudno z Panem dyskutować, wiedząc, że nie
przeczytał Pan dokładnie mojego komentarza. Zacytuję
fragment pańskiego komentarza świadczący o Pana
cyniźmie i braku odpowiedzialności:
"Jeżeli kogoś
zarażę, to ten ktoś tak jak i ja był świadomy ryzyka."