Po szczepieniu

Myślę Sławomirze, że prawdziwe ofiary pojawią się za
kilkanaście lat...
Pozdrawiam.

@yanzem
Ubolewam, ale jesteś ofiarą propagandy
rozpowszechnianej przez main stream media.
Wierzyłeś telewizji w czasie komuny?
Człowiek walczył z wirusami od tysiącleci. Jego system
immunologiczny jest wysoko rozwinięty, wyposażony
nawet w pamięć. Powinno się go wzmacniać na drodze
naturalnej. Rozpowszechnianie strachu w telewizji
osłabia system obronny organizmu. A stojące do
dyspozycji szczepionki działają na całkiem iniej
zasadzie (genetycznie) i nie są wystarczająco zbadane.

Dziękuję za komentarz i pozdrawiam.

Samo wyrażenie "subiektywna prawda" jest nielogiczne,
bo albo "prawda" albo "moje dywagacje". Jakoś wśród
moich znajomych i w moim środowisku nikt nie ucierpiał
z powodu NOP a trzy dobrze znane osoby za sprawą COVID
są już po tej "lepszej stronie". Zdaje sobie sprawę,
że szczepienie na zasadzie "tonący brzytwy się chwyta'
może się komuś nie podobać ale alternatywą jest tylko
"siąść i czekać na śmierć".

Hej! Sławomir -:)

Temat ten to nie bułka z masłem, jaką można przekąsić
na śniadanie.
Jedynie! Co mnie nie irytuje, że propaganda woła o
pomstę... przykład:
W najbliższym czasie dotrze do nas delta pierdolnik.
Skoro tak prognozują,to dlaczego nie reagują? na skalę
światową. Przecież to proste - propaganda to raz, a
po drugie - wszystko spoczywa w rękach zwykłych ludzi,
ja my. My jesteśmy poddawani próbie, podczas gdy ktoś
opala się na
Haiti. Nie ma tu sprawiedliwości
Z drugiej mańki:
Mój kolega Rumun, z którym pracuję; pokazuje mi
przezroczyyste bąble na ciele i pracuje - jaka głupota
wdrożyła w umysły ludzi - pieniądze.
A ospa? Czy jego następca: półpasiec?
To jest dopiero choróbsko!

Co do szczepień, mam swoją praktyczną teorię! Nie
podzielę się nią.
Czas pokaże.
Wiersz na czasie i jest ok!
Pozdrowienia dla ciebie

@Kazimierz_Surzyn
Drogi Kazimierzu,
ci co chcieli zaszczepili się na własną
odpowiedzialność. Pozostali włącznie ze mną biorą
ryzyko zachorowania na własne barki. Jeżeli kogoś
zarażę, to ten ktoś tak jak i ja był świadomy ryzyka.
Umieralność drastycznie zmalała, więc niech rząd nie
zmusza nas pośrednio do szczepień, odbierając
jednocześnie część praw obywatelskich. To jest
nieuzasadnione ubezwłasnowolnienie.

Miło znów czytać , pozdrawiam :)

To prawda Sławku, bo faktycznie nie wiemy jakie będą
skutki długoterminowe, czas pokaże, ale jak teraz się
zabezpieczyć przed zachorowaniem, skoro są dostępne
tylko szczepionki, nad lekami trwają badania,
pozdrawiam serdecznie.

Z faktu, że reakcja organizmu na szczepienie wakcyną
na bazie genetycznej była łagodna, nie można wyciągnąć
wniosków, że wszystko jest OK. Niewiadomo jakie
negatywne skutki wywoła szczepienie długoterminowo.

Nie wiem co zacz, bo się nie szczepiłam.
Pozdrawiam

Jestem przekonany, że mój tok rozumowania jest dobry.
Dla mnie przekaz jest jasny. Ale jak sobie Sławku
życzysz nie będę go tutaj ujawniał.
Pozdrawiam:)
Marek

Osobiście nie miałem tych objawów poszczepiennych,
pozostawmy wybór każdemu, a kto miał rację to się
okaże, pozdrawiam serdecznie Sławku.

Czy kłamie?
Nie wiem, hmmmm. Zamyśliłam się.
Czuję się dobrze jak na razie.

Slawku, nalezy wspolczuc tym, ktorzy zle zareagowali
na szczepionke.
Nie wszyscy jednak mieli problemy.
Najlepsze zyczenia dla Teofila.

Dla Ciebie rowniez, serdeczne :)

Nie mam pojęcia o co chodzi... Pozdrawiam Cię
serdecznie Sławku :)

:)