po zmroku
Błądząc w samotności gubisz drogę do
własnego serca
Szukasz po omacku odrobiny ciepła
Świat wali się na głowę a ty idziesz
do światła
by ogrzać się choć na chwilę
i poczuc w sercu płomyk nadziei
Twój czas się kończy
musisz się spieszyć
XXI wiek
Samotni ślepcy
to tylko (Ć)MY- nocni samobójcy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.