Erotyk...?
Lubię się budzić nad ranem
mocno wtulona w Ciebie
ciasno opleciona silnym ranieniem
czując jeszcze na ustach smak pocałunków
i delikatne muśniecia oddechu na karku
wdychając woń naszych splecionych razem
ciał
wymieszaną z dymem wypalonych wcześniej
papierosów
I nie chcę opuszczać ciepłej pościeli
zmywać z siebie Twojego zapachu
i tych paru słów
dotykiem gorącym na skórze pisanych...
autor
cadeau
Dodano: 2005-11-01 01:18:27
Ten wiersz przeczytano 663 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.