pocałunek
zamknięte masz oczy...
usta rozchylone,
wilgotne świeżością...
świeżością kropli porannej rosy,
ciepłym aksamitem wyściełane,
wyczekujące muśnięcia,
dotyku szczęścia,
upojenia bez wytchnienia...
sączące poezją pragnienia,
urokiem filuternym nęcące,
łaknące...
o nic nie pytam...
nie mówię...
nie czekam...
płonących ust Twoich słodycz,
okiełznuję w zachwycie,
oswajam subtelnie,
grą zmysłów, namiętnie...
smakuję w wirtuozerii pocałunku...
Komentarze (1)
melodia słów, która płynie w uszach czytelnika...
brawo, dobry wiersz:)