pocałunki
Wzdycham, wspominam...
Podejdź tu bliżej,
w spacerze zatrzymaj,
Spójrz proszę na mnie,
na usta czerwone,
Przysuń ku moim
i rozchyl spokojnie,
Zerknij raz jeszcze
w oczy zamglone...
Dotknij ustami
moich raz nieśmiało,
Otul wargami
zmiękczonymi nagle,
Głęboko, dokładnie,
Wilgotnie, pomału...
Trzymaj mnie w biodrach,
-zaraz upadnę...
Ręce nam błądzą
mało świadomie,
Przyciskasz do siebie,
pragniesz odurzyć;
Miejmy nadzieję,
że nikt się nie dowie.
By można to było
raz jeszcze powtórzyć...
Komentarze (9)
Stu uczuć meldunek
-jeden pocałunek
Już w szkole Ci mówiłem - nie mogę przestać go czytać
:P
ooo... a jednak zakazany owoc ;-) bardzo mi smakuje
:-)
Jak ja kocham erotyki! cudowny!
Dobrze, że jest jeszcze ktoś dla kogo pocałunki są
ważne. Oby na zawsze. Pozdrawiam
Zmysłowo rozbudzasz wyobraźnię i pragnienia.
Pozdrawiam:)
to dziwne, bo to nie moj kilmat, a jednak mnie
przyciągnął...
Ależ romantycznie się zrobiło...
mi wystarczy pierwsza zwrotka.the best. pozdrawiam@