W pociągu
Ten przedział był pusty
Czekał po prostu
Porzucony
Niczym mój uśmiech
Kiedyś tam
Ciemny
Tylko dotykiem
Czułam chłód szyby
Dotykałam ciemność
Patrzyłam
Jak upływa czas
Uciekającym zbyt
Prędko widokiem
Za oknem
Nie od odzyskania
Prawie jak tamto
Szczęście...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.