Poczekaj
…to, co odchodzi nigdy nie powróci już takie samo…
2007-04-17
poczekaj
zdmuchnę tylko biały kosmyk
z czarnych powiek
na puchu położę zwiędłą wiązankę
oplecioną brudnym welonem
w modlitewnej pozie
ciężko wypowiadane słowa
zadźwięczą spadając na kamienie
pod nogami objętej pary
z uśmiechem patrzącej
na martwą gołębicę
w kałuży własnego życia
słone krople zmywają
trupio blady makijaż
znacząc ścieżkę żałobnikom
niosącym muślinowy kir
przykryje zimne usta
Tristan 350
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.