Poczekaj to tylko parę dni
Obiecał,że wróci
Powiedział:"poczekaj to tylko parę dni"
I co?!
Czekałam...
Bezustannie w tym samym miejcu
Aż zrobił mi się wielki odcisk...na
sercu
Krwawił,nie pozwalał zasnąć
Goił się,by po chwili dać o sobie znać
Nic nie pomogło
Żadna rada
Ani jedna podróż
Nawet amputacja serca
Wciąż gryzą mnie twoje ostatnie słowa
"poczekaj to tylko parę dni"
Owszem był to tydzień
A może dwa
Wróciłeś prawda
Słyszałam o tym od znjomych
Wspomnieli coś o twoim nowym życiu
O nowej miłości,bo ponoć stara była tylko
chwilą...
To wszystko było niczym w porównaniu z tym
"cześć" na rynku...
...boli do dziś...
Komentarze (1)
To była miłość,a może wcale jej nie było...Ładnie o
tym napisałaś+