Pod powiekami
tam w rzęsach ciągle mieszka sen
wolno wypływa gdzieś z otchłani
na miękkich grzywach morskich fal
cumuje tuż pod powiekami
swój ciężki chód zamienia w bieg
senne marzenia wzrokiem muska
ma dwa kolory czerń i biel
tańczy leciutko na paluszkach
między muśliny rannych mgieł
tych oczu błękit jest wtulony
śpij już spokojnie i niech noc
kołysze lekko ramionami
autor
aanka
Dodano: 2010-03-04 16:18:29
Ten wiersz przeczytano 1530 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Piękna kołysanka-delikatna i zwiewna:)
taki spokojny wiersz w sam raz na dobranoc :)
Senne marzenia rzęsą muska, byle do bieli twego łóżka.
Po tylu komentarzach, mogę tylko napisać, ze podoba mi
się.
Piękna kołysanka...
Delikatnie i melancholijnie o tym, co pod powiekami.A
noc niech przyśni piękny sen i spokój niech da tobie.
Interesujące porównania, ciekawie napisany.
Wdzięczny, przyjemny wiersz...
W ostatniej strofie ucieka rytm - zmień np.
"porannych", na rannych... i dalej choćby tak - 'więc
śpij spokojnie i niech noc, kołysze lekko ramionami".
Poza tym ciepło i melodyjnie.
Ciekawie przedstawiony temat. Treść wiersza potrafi
wprowadzić w ciekawy melancholijny nastrój. Podoba mi
się. Pozdrawiam Cię aanka:)
bardzo ciekawie i pomysłowo opisane -zapadanie w sen-
pozdrawiam :)