Pod powiekami
zastygłe smużki
z białych świec
obolałe prośby
twarze
czytelne szyfry
dłonie
wypełnione obrazy
stopy
zaspana rosa
grawitacja
zaistniała skrzydłem
zastygłe smużki
z białych świec
obolałe prośby
twarze
czytelne szyfry
dłonie
wypełnione obrazy
stopy
zaspana rosa
grawitacja
zaistniała skrzydłem
Komentarze (5)
Niesamowity wiersz jak i formie, tak i w treści.
Myślę, że mimo śmierci pozostanie Anioł, który
zaistniał skrzydłem...
Niesamowite metafory.Pozdrawiam:)
Ból na zawsze pozostanie bólem pozdrawiam+
Krotko ale pięknie, ciekawy pomysł na wiersz, świetne
metafory. :)
bardzo wymownie wyrażony ból po stracie kogoś
bliskiego